Ogrodzieniec-Podzamcze-Zamek

Bez wątpienia jedne z moich ulubionych miejsc. Już nawet nie wiem ile razu tu się zatrzymałem lub przejeżdżałem. Zamek ma swój klimat. Można pozwiedzać,  można zjeść, pooglądać fajne motocykle których tu podjeżdża dziesiątki każdego dnia. Miejsce "żyje", jest gdzie usiąść, odpocząć, straganiki z pamiątkami, wszystko to robi atmosferę. Na i sam zamek, jego ruiny robią naprawdę wrażenie. Dalej mam zamiar tu powracać. 90 km w obie strony.

więcej o historii zamku: http://www.zamek-ogrodzieniec.pl/index.php/godziny-otwarcia

Rudno-Zamek Tenczyn

125km. Kolejny zamek na szlaku Orlich Gniazd. Generalnie zamek tzn. jego ruiny lepiej prezentują się z daleka niż z bliska. Teren zapuszczony, zarośnięty. Niby zamek można obejść dookoła, ale miejscami trzeba się przedzierać przez zarośla. Na dziedziniec wejść się nie da. Myślę, że podczas deszczu czy zaraz po nim, obejście zamku może być nawet niebezpieczne.  Do samego zamku trzeba trochę dojść pod górkę. Moto można zostawić na "leśnym parkingu" ale dość dużym i darmowym.

więcej nt. zamku:https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_Tenczyn

Ojców, zamek

125km. Zamek, ładny, ciekawy, choć nie za duży. Parking przed zamkiem odpłatny, ale za moto nie chcieli kasy!. Brawo.Dojazd w Święto państwowe, nie za dobry. Przed ostatnim skrzyżowaniem był tłok. Nawet policja kierowała ruchem.
Więcej nt. historii ojcowskiego zamku: http://www.ojcowskiparknarodowy.pl/main/zamek_w_ojcowie.html

Olsztyn k.Częstochowy-Zamek

ok. 150km fajną jurajską trasą przez Złoty Potok. Zamek ma swój klimat, może nie taki jak ten w Ogrodzieńcu ale ma. Nie ma problemu z darmowym parkingiem, jest gdzie odpocząć i jest na co popatrzeć. Jest niby jakaś tam opłata za wejście na teren zamczyska. Ale mam wrażenie, że nie do końca oficjalna. W każdym razie nie jest to duża opłata.

więcej o zamku i jego historii: http://www.zamekolsztyn.pl/